Większość elementów pomalowana, ale nadal czeka mnie walka z pomalowaniem śmigła i malowaniem smugowym skrzydła. Na szczęście zrobiłem wcześniej Fokkera DrI. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego iż muszę zrobić trochę poprawek przy kadłubie.
Z tego co mi wiadomo to nie, malowanie niemieckie. Służył w Belgii. Jeszcze znalazłem ciekawostkę iż Theodor Osterkamap uczęszczał do gimnazjum razem z Oswaldem Boelcke.
tak mi się z Austro-Węgrami skojarzyły te barwy Habsburgów czarno-żółte Pierwsza wojna to nie mój okres, ale samolot bardzo mi się podoba w tych kolorkach