Model i tak miałem kupić, a pomyślałem, że wystartuję w konkursie, bo nic nie tracę. Od razu mówię, że moja obecność tu, to raczej odskocznia od innych warsztatów - poziom nie pozwala mi z Wami konkurować na poważnie, ale mam nadzieję, że może będzie jakaś nagroda pocieszenia albo nagroda za najgorszy model

Godzinę temu wróciłem ze sklepu z Super Pershingiem HobbyBossa:

Środek pudełka mnie po prostu rozwalił. Wszystko popakowane osobno, piankowe folie na wypraskach, a samych wyprasek chyba 13 + gąsienice + malutkie siatki fototrawione.



Wypraski odtłuszczone sobie schną. Jako że pracuję od niedawna (stąd fundusze

Nie mam jeszcze kompletnie pomysłu na malowanie, ale coś mi tam z tyłu głowy się kłębi.
Tak więc wpadajcie, jak nie będziecie mieli co robić, ale nie liczcie na wiele
