Jeden model konkursowy już gootwy, można iść szybciej ze Spitem Poszpachlowany (ciężko było...), poszlifowany, dziś jeszcze przerysuję mu linie podziału blach, podoklejam drobiazgi, pomaskuję kabinę oraz wnęki i jutro psiknę mu "preszejding"
Spitek się robi dalej dokleiłem detale (poza antenami na spodzie i podwoziem), preszejding czarnym humbrolem - szerokie trochę wyszły te pasy, ale po zabiegach jakie planuję nie będzie to robiło wiekszej różnicy Malowanie bazy zestawem farb Gunze C do modeli RAF-u. Póki co psiknięty spód maszyny, prowizoryczne maskowanko blutakiem i ocean grey na górze, jak zaschnie to pomaskuję górę i pójdzie dark green. Następne relacje w czwartek jak wrócę z wyjazdu, a wówczas 2-3 dni i po robocie będzie
Blutak i taśma malarska pomaskowały co trzeba. Psiknięte farbami Gunze do RAF-u wszystkie główne kolory, a kołpak i śmigło Humbrolem 33 (pomijam fakt, że śmigło ma gów**ą konstrukcję i trzeba się gimnastykować by uzyskać symetrię). No i można się brać za kolejne etapy
Spitek dostał wczoraj lakier satynowy i dziś pozakładałem mu kalkomanie. Jeszcze szukam w moich archiwach kilku napisów eksploatacyjnych, bo niestety - producent dał prawie nic, Kagero dało tylko oznaczenia dywizjonowe, a widoczne napisy musiałem podszabrować z innych modeli Spitów w 1:48, które mam w szafie, a i to nie wszystkie bo niektóre nie pasują do tej wersji ot, uroki modelarstwa... gdy skończę kleić i wszystko wyschnie to ruszam ze śladami eksploatacji i liniami