Forum PWM

Wysłany: **Pon Cze 21, 2010 10:30 am**

No cóż hurricana nie mogę zamknąć, bo czekam na profile i płytki by dorobić aparaturę, ale ruszył spitfire i to ostro - w związku z tym że chcę go podwiesić to nie robię całego kokpitu tylko trochę żeby nie było pustych ścian

. I tak mało będzie widać przez owiewkę i pilot dużo zasłoni.:

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Jedną stronę prawie zrobiłem (brak tylko srebrnych butli). Druga ma zaszpachlowane drzwiczki i czeka na szlifowanie nadmiaru wystającej szpachli (brak zdjęcia) i dorobienie czegoś na ścianach. Może dziś po zrobieniu podłogi kokpit dostanie kolorki

. Co sądzicie o obecnym wyglądzie :?:

Wysłany: **Wto Cze 22, 2010 9:46 pm**

Jakubie, jestem mile zaskoczony! Twoje poprawki idą w dobrym kierunku - tak trzymaj! Modele nabierają "kolorytu" i głębii!

Wysłany: **Pią Cze 25, 2010 5:55 pm**

Dostał kolory wnętrza:

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
I sklejony wyszpachlowany z zebrą:

dół w kolorze RAF Sky type S:

I tu taka ciekawostka :
Samolot wpadł w łapki niemców:

Zdjęcia po krótkiej przerwie

Wysłany: **Sob Cze 26, 2010 1:11 pm**

Jestem mile zaskoczony> Twoje prace są bardziej zaawansowane i dobrze. Pozim warsztatu podskoczył w górę ;o)

Wysłany: **Śro Cze 30, 2010 6:16 pm**

Model prawie skończony. Jest dużo zdjęć z 3 dni więc wrzucę w kilku postach. ;o)

Więc po wyszpachlowaniu dziur i obrobieniu szpachli zrobiłem z niego zebrę :twisted:

:

Uploaded with ImageShack.us
Następnie dostał kamuflaż. Na dolnych powierzchniach świetnie widać postshading, natomiast na górnej nie zachował się . Cały kammo robiony z ręki - udało mi się zrobić delikatnie rozmyte plamy na krawędziach.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
:roll:

Wysłany: **Śro Cze 30, 2010 6:27 pm**

I z kalkami oraz po wyeksploatowaniu :

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
I tak muszę jeszcze dopieścić dół, ale to po oglądnieciu kronik filmowych i zdjęć. Co do kalek to mam tylko cichą nadzieję że to nie jest srebrzenie tylko błyszczenie. Ogólnie kalki to "tragedia grecka", Sodoma i Gomora i to w jednym. Mogę je porównać z kalkami Mastercraftu: numery seryjne to puzzle dla hardcorów, oznaczenia boczne były już lepsze ale i tak rozpadły się na 4 części a jedno H na 6 :shock:

, czerwony środek znaczku RAF rozpadł mi się na 10 kawałeczków i musiałem malować ręcznie, a drugi o dziwo był idealny. Plusem jest to że łatwo poddają się płynom do kalek wystarczy lekko docisnąć i już siedzą na swym miejscu. Jak koledzy radzą podkreślić łączenia "blach" na liniach wypukłych :?:

zrobić wash po obu stronach linii :roll:

Wysłany: **Śro Cze 30, 2010 7:57 pm**

Coś mnie ten Spitfire... Hmm... Dawałeś lakier pod kalkomanie???
Łączenie płata z kadłubem mooooooooocno do poprawy. Na zdjęciach widać, że plamy kamo są raczej niejednolite, choć z dala wyglądają spoko. Wydaje mi się, że przy tej skali, skoro tak już dbasz o detal, przejścia kolorów powinny być niemal ostre-lecz to tylko mój pogląd na sprawę.
Ślady eksploatacji niezbyt szczęśliwe. Łoś był fajnieszy. Naprawdę.

Wysłany: **Śro Cze 30, 2010 8:19 pm**

Spit dostał 4 warstwy sido jednego dnia i 4 tuż przed położeniem kalek ;o)

. Postaram się poprawić to łączenie a ślady zmyję, bo nie jest jeszcze zwerniksowany ;o)

Wysłany: **Śro Cze 30, 2010 9:41 pm**

Jakub Chowaniec napisał(a): udało mi się zrobić delikatnie rozmyte plamy na krawędziach.

Zupełnie niepotrzebnie- kamuflaż na brytyjskich maszynach miał ostre przejścia kolorów.

Wysłany: **Śro Cze 30, 2010 9:44 pm**

Jakubie! Po co takie tempo? 4 warstwy jednego dnia?
Masz dużo czasu, a pośpiech jest wskazany jedynie przy łapaniu pcheł ;o)

.
Pod kalki mogłeś spokojnie położyć bezbarwny połysk i poczekać aż wyschnie ... potem kalki i mat. Na samym końcu ślady eksploatacyjne!!!

Powoli, powoli, a zajedziesz dalej!!!

Wysłany: **Czw Lip 01, 2010 12:42 pm**

Po 8 warstwie sido odczekałem 2h i dopiero położyłem kalki:
najpierw na skrzydłach, później na stateczniku pionowym i dopiero na kadłubie. Eksploatację zrobiłem po nałożeniu wszystkich kalek i odczekaniu kolejnej godziny, dając czas kalką dobrze wyschnąć. Dziś biorę się za poprawę łączenia skrzydła z kadłubem.
Co do plam i ostrości

Chudziutki napisał napisał(a):Zupełnie niepotrzebnie- kamuflaż na brytyjskich maszynach miał ostre przejścia kolorów.

Chyba się mylisz, gdyż w wątku Artura Domańskiego jest wiele fragmentów o tym że plamy powinny być rozmyte ;o)

Wysłany: **Czw Lip 01, 2010 1:01 pm**

Kuba, tyle że tamten model jest 3 RAZY większy. Efekt przejścia kolorów łatwiej pokazać. Porównaj więc przejścia kolorów z zdjęciami i pomniejsz je w wyobraźni 72 razy.

Wysłany: **Pią Lip 02, 2010 10:53 am**

Ja bym jeszcze się nieco przyczepił do śladów za korektorami. Wyglądają na przetarcia a nie na okopcenia. Niepotrzebnie użyłeś koloru srebrnego.
No ale śmigiełko się kręci a to jest ważna rzecz.

Wysłany: **Pią Lip 02, 2010 11:25 am**

Ale tam nie ma srebrnego

Jest tam tylko biały i czarny. Wczoraj wyszpachlowałem łączenie skrzydło kadłub dziś jak dam podkład to wrzucę fotki (chyba że będzie cacy to dam zdjęcia już z uzupełnionym kamuflażem, który pozostanie już tak lekko rozmyty, gdyż próbując zaostrzyć go pędzelkiem nie wyjdzie to ciekawie [inny odcień niż z aerka

] a i tak nie bardzo widać rozmycia, są one widoczne tylko na powiększeniu)

Wysłany: **Pią Lip 02, 2010 1:45 pm**

Jakub Chowaniec napisał(a):Ale tam nie ma srebrnego Jest tam tylko biały i czarny.

Wydaję mi się, że wystarczyło by lekko zaakcentować jakimś szarym, bo w obecnym stanie jest mocno nienaturalne.

Forum PWM

[BoB]Miniprojekt RAF 1939/'45 1/72