Obiecałem i trochę zawiodłem. Ale przed świętami udało mi się zrobić kilka elementów i ich efekt przedstawiam. Przepraszam, że to trochę chaotyczne i mało przejrzyste ale rozumiecie - klejenie uszek i te sprawy świąteczne

.
Wszystkie zasadnicze części składowe frontu są sklejone i zaszpachlowane, wymodelowałem połączenie pięter przy zerwanych murach (najbrudniejsza praca zakończona). W pomieszczeniach parteru położyłem podłogi i tapety na ścianach jak i częściowo na I piętrze. Jak będę miał wstępnie zakończone I piętro to zakładam pierwsze stropy. Oczywiście malowanie (cegły) to pierwsza część i daleko jeszcze do uzyskania ostatecznego efektu.





Więcej po świętach.
Życzę wszystkim z tej okazji spokojnych, zdrowych i rodzinnych świąt.