Dzieki
Na nPWM pojawiła się ciekawa dyskusja
pozwolę sobię ja przytoczyć bo to bardzo interesujący watek w zakresie robienia dioram
kolega rzelu napisał " Jak dla mnie to za bardzo idziesz w okopcony zamiast wypalony."
I tu chciałem przytoczyć moją odpowiedż - "aby zrozumieć działania trzeba spojrzeć na to kilka kroków do przodu w ramach tego co się wydarzy dalej.
I to kolejna rada do dioramiarzy -efekt jaki osiągniemy na koniec musi być wcześniej przemyślany w ramach kompozycji i kolorystyki całości pracy. Wtedy dojdziemy do scalnia i naturalności sceny. Istotą efektu w modelarstwie jest jednak pomimo tego stworzenie silnego kontrastu. I tak na przykładzie tej pracy - wiem że wkoło będzie piaskowo skalna kolorystyka otoczenia a pojazd jest zrzucony z drogi czyli większość opaleń i śladów trzeba będzie zrobić na skraju przepaści a nie tu gdzie znajduje się pojazd. Dlatego wiedząc o należy przygotować się do rozegrania sceny mądrze aby ten kontrast fajnie osiągnąć a nie tracić na naturalności sceny.
Tu taki przykład
jest kontrast praktycznie naturalny bo pojazdy są wypalone i okopcone - ale z daleka i jest fajnie - zakładam że zbliżenia pokazały by to
I kontrastu brak
Dlatego nalezy zrobić wypadkową znajdując zdjęcie z fajnej perspektywy i tym się sugerować
i bach
Można swobodnie działać a twoja teoria legła w gruzach - pojazd jest okopcony wypalony i zardzewiały, a z przodu znajdziemy resztki farby
szukając jeszcze w necie można odszukać i popiołu w miejscach pod tytułem skąd on się tam wziął
Dlatego tak jak pisałem przed wklejeniem pojazdu w bazę dioramy nie należy zbytnio przejmować się dopracowaniem watheringu i eksploatacji na 100%.
Można podać fajny przykład kiedy te rady można olać - to aktualna praca Rafała - gdzie diorama powstała pierwsza i autor swobodnie patrząc na prace dopasuje sobie pojazd przed wklejeniem choć na pewno ostatni procent prac zrobi już na dioramie "
A tu ciąg dalszy mojej batali.
Poszedłem dziś na urlop. Wypiłem kawę ubrałem dzieci aby wybrać się do kamieniołomu po skały a tu jak nie lunęło, to misterny plan runął. Aby czas jakoś wykorzystać usunąłem bandaż tak jak radził Siara i Panzer, oraz dokonałem podmalunków jaskrawości jakie widaćna rozbitym Teciaku . Te malunki dokonywałbym i tak na dioramie i pewnie będą jeszcze poprawiane jak już stanie. Wykorzystałem dwa olejne abteilungi - faded Dark Yelow i Light rust brown. Dodatkowo wypaliłem papierosów kilka i popiół użyłem jako popiół. Na fikser
