T-72M1 Tamiya 1:35 - Drugie życie

[vlad_8011]

Witam forumowiczów. Otóż postanowiłem zrobić to na co nikt się nie decyduje - fundusze, a raczej ich brak robią swoje. Daje drugie życie T-72M1 z tamiyi. Wykąpałem go już w krecie, odzyskałem podwozie od T-90 ze zvezdy (miał założone od T-72, bo T-72 był do połowy w błocie na makiecie) z friulami na pokładzie. I teraz najważniejsze - mój plan zakłada :
- W PEŁNI PRACUJĄCĄ LUFĘ, WRAZ Z REFLEKTOREM PODCZERWIENI
- POKROWIEC Z MATERIAŁU NA JARZMO ARMATY ( czy były M1 bez niego?)
I tu mam mały problem, bo poza tymi dwoma punktami jestem w czarnej d****, nie mam dobranego schematu malowania, chciałem jakieś kamo zrobić. Tamiya zaoferowała mi dodatkowe utrudnienie (chyba) w postaci wczesnych kół, jak kupowałem ten model X lat temu to się nad tym nie zastanawiałem. Chcę zrobić go Ruskiego, bo będzie na półce z Ruskimi stać. Jak ktoś ma ciekawe schematy malowania, proszę o pomoc. Do błota na makiecie wstawiłem T-72A ze zvezdy bo stwierdziłem, że mimo licznych przeróbek do niczego innego się nie nadaje, po prostu totalny chaos z rozmiarami, straciłem materiał, chemie i kij z tego wyszedł, dosłownie strugany kij, nie nożykiem a siekierą. Na makiecie będzie umaskowany krzewami i gałązkami, może to mu pomoże
Tak to wygląda na teraz (photobucket):





No i Zvezda

Teraz zajmuje się tą makietą, a jutro zabieram się za czołg. Myślę czy mu nie zdjąć fartuchów by odsłonić gąski. To wszystko zależy od schematu malowania, nie lubie Science Fiction.

[vlad_8011]

Tak mi to wyszło :
ETAP 1


ETAP 2



Chcę zrobić jakieś elementy w bagnie ale nie wiem jakie (żeby podkreślić że to bagna).

[krzychu95]

Może by go Towarzysz na Twardego przerobił. A jak coś w bagnie to wrak niemca czy ruska z 2 wojny

[vlad_8011]

Może by go Towarzysz na Twardego przerobił. A jak coś w bagnie to wrak niemca czy ruska z 2 wojny

Nie mam kolorów ani aerografu do Polaka no i z kasą na przeróbki trudno ..... Będzie Ruski, tylko kamuflaż by się przydał.... A w bagnie to stara zveda bo nie mam co z nią zrobić,głupio mi wyrzucać. Już jeden model rozwaliłem i był to zvezdowski T-80BV. Tą z kolei wezmę wieżę tylko na zielono, biały pas przez całość i będzie niby "rebeliantów" albo coś. Ale najpierw Tamiya. Ten drugo planowy jeszcze dostanie plan.

Edit :
Puki co ten plan w ogóle zakłada że ten w błocie wycofywał się i strzelał na wstecz obróconej wieży, ale że załoga mało widziała - będzie cały w krzewach - to wjechali w bagno. Nie wie ktoś jak nadac temu błotu połysk? co wezmę i pociągnę sidoluxem, to tylko pociemnia całość, wsiąka w matowy pigment który w tym bagnie jest.

[vlad_8011]

Tak..... Ktoś zamawiał czołg na wynos?


Powoli ide do przodu, 2 warstwy lakieru do włosów położone, jako że za bardzo nie słyszę porad, położę teraz sidolux, jak wyschnie lakier. Później, gdy dalej będzie lipa, pomaluje to jakimś pokostem lnianym, albo kij wie czym byle się świeciło.


Puki co, wszystko co nałożę, jakąś magiczną siłą matowieje. Tak z kolei wygląda czołg - po paru godzinach rozklejania niektórych elementów, wciąż musze poprawić granatniki dymne po jego lewej stronie (3 pierwsze od lufy)



4 wycelowane lufy w moje plecy nie poprawiają mi samopoczucia

[vlad_8011]

Dziaboł tkwi w szczegółach .... Powoli idę dalej ale czas porządnego wyschnięcia tego kleju nie pozwala mi iść za szybko. Jarzmo już działa, na resztę też mam pomysł, zobaczymy czy mi to wyjdzie, reflektor z ramką przewiercony, też działa. Tych 2 pręcików idących od reflektora do jarzma nie będę zbytnio przerabiał.




A z tego zrobię pokrowiec jarzma (2 raz w życiu)

[krzychu95]

A ten sido to wstrząsałeś przed użyciem? Może przeterminowany

[vlad_8011]

A ten sido to wstrząsałeś przed użyciem? Może przeterminowany

Nie no, nie przeterminowany, choć fakt że długo stoi. Problem w tym, że na tym błotku jest sporo ziemi i pigmentu i podejrzewam że wchłaniają jakoś ten sidolux

[vlad_8011]

Dużo dziś nie zrobiłem poświęciłem czas pewnej osobie.....
Dobra, taki szybki tutorial robię, jak robie pokrowce na jarzma, część druga JUTRO.
Po pierwsze musimy mieć zaznaczone liniami (odrysowane) jak biegnie oryginalny, plastikowy pokrowiec jarzma - robimy to (odrysowujemy), przygotowujemy materiał i klej - kropelkę (klej cyjano-akrylowy) - jest idealny. Trzeba pamiętać by nie dawać go za dużo, bo po nałożeniu na materiał, wsiąka w niego i go usztywnia, więc kleimy tylko tam gdzie jest to niezbędne.
Część Pierwsza:
Najpierw odcinamy 2 cienkie paski materiału, na grubość pierwszej warstwy (fotka) i obklejamy osobno dół i górę jarzma, tak by w połowie wysokości z lewej i prawej strony powstał szew widoczny na zdjęciu (po bokach - pozioma linia na jarzmie) :

Teraz czas na resztę czyli "pelerynę" - podobnie jak te pasy - też 2 częściowa (góra i dół) z łączeniem po środku :


Teraz druga część peleryny :


Tu ważna sprawa - na tym etapie trzeba zaznaczyć dziury w jarzmie, gdzie będą łączenia ze szhtorą, czy reflektorami IR. inaczej będziemy w czarnej D****.
Teraz zakładamy to coś na kikuta (tak wkładamy w dziurkę ):

Obcinamy na czuja tam, gdzie ma się kończyć pokrowiec, nie musimy się zbytnio starać, przyjdzie na to jeszcze jedna warstwa materiału i DUŻO BUTAPRENU.


CZĘŚĆ DRUGA JUTRO ( kolejna warstwa materiału, kleje.....) Wygląda to dziwnie ale w tym projekcie decydujacy jest etap z butaprenem.

[vlad_8011]

Mam głupie pytania, ale wolę odpowiedzi usłyszeć od was. Nic oficjalnie nie zmieniam, nie obiecuję ALE:
- Czy PT-91 też posiada na przednim pancerzu kadłuba dodatkową 16mm płytę pancerza?
- Czy PT-91 występowały w barwach takich, jak ja zrobiłem wcześniej Leoparda 2A6 > viewtopic.php?f=83&t=53598&start=45
- Czy w PT-91 zakładali wczesne wersje kół (8 wcięć zamiast 6) ?

[vlad_8011]

Dobra, jedziemy z częścią drugą:
Docinamy 2 prostokątne skrawki na boki i przyklejamy je na bokach jarzma, tak by zasłoniły dziury, ale leżały luźno - jak jarzmo będzie chodzić góra/dół, to żeby nie utrudniało ruchów. DO TEGO CELU UŻYWAMY BUTAPREN na łączeniach materiał-materiał, a na łączeniach materiał-plastik używamy OSTROŻNIE kropelki, gdyż usztywnia ona cały nasiąknięty materiał, a musi on zostać elastyczny



Nie spinamy się jak nie wyjdzie za pierwszym razem. Ja chyba całość będę poprawiał, ale materiału i kleju mam dość.
Teraz góra jarzma, docinamy takie coś

I smarujemy delikatnie butaprenem jarzmo na obramowaniach (tam gdzie będzie się stykać z tą "łatą") i przyklejamy łatkę. Pamiętamy by miała spore luzy (można skojarzyć z tym, że robimy "balona" - czyli staramy się by pomiędzy łatami a jarzmem zostało trochę miejsca na powietrze - oczywiście latać to nie będzie, ale musi mieć luz)
Po wszystkim powinniśmy mieć ładne jarzmo porównywalne z tym oryginalnym. Jak będziecie mieli wyrzuty i wrażenie łusek to pociągnijcie całość butaprenem na koniec, ale bardzo cienko
Teraz czekamy aż powysycha i obrabiamy, docinamy mniejsze łatki i łatamy. I włala !

[vlad_8011]

Ogląda ktoś? Jest sens dalej prowadzić warsztat, czy dać linka na koniec do galerii?

Jakby co, to to ostatni warsztatowy post.
Zdarłem boki jarzma, zrobiłem je od nowa, niestety jarzmo porusza się bardzo topornie i raczej będzie sztywnawe. No, ale próbowałem... (ku**a mać!). Reflektor Podczerwieni w pełni ruchomy, działa współosiowo z armatą, Niestety muszę napaćkać poxipolem wokoło miejsca, gdzie ramka reflektora styka się z wieżą, strasznie słaby styk ma i ledwo co się trzyma. Patrzałem na prawdziwe egzemplarze i postaram się wykonać takie łączenie :


No a model prezentuje się tak:

W trakcie robót z jarzmem


Jarzmo gotowe






Może się wydawać że reflektor jest krzywo, ale jak się postawi wieżę, to on leży inaczej. Uformuje go na stałe poxipolem.

[krzychu95]

Ja tu zaglądam choć współczesna pancerka to nie moja bajka. Może z tym ruchomym działem to troche za szybko?
A reszta jak wygląda?

[vlad_8011]

Nie no, działo niby się rusza, ale bardzo topornie - jak na gumie - szybko wraca do domyślnej pozycji. W mengu robiłem identycznie więc nie wiem co jest nie tak. Reszta bez zmian - tak jak dotychczas na fotkach. Problem mam z tymi fartuchami - zostawiać czy nie? Ja nie to gdzie obciąć, czy nie przyklejać w ogóle?

Trochę porozcinałem pokrowiec, usunąłem mechanizm w środku i robie go od nowa - pokrowiec tylko troche połatam, jak zrobie to dam fotki

[author21]

Trochę chyba przesadziłeś z grubością materiału na osłonę jarzma. Lepszy wydaje się cieniuśki, pasujący do skali materiał- chustki, apaszki itp. Co do klejenia, tylko butapren. Kropelki bym nie używał. Butapren polecam też do oklejania np plastykowymi siatkami koszy, osłon (np w modelach Tamiya) itp.