T-72M1 Tamiya 1:35 - Drugie życie

[krzychu95]

Ciemność widze

[Tomek Mroczkowski]

Co do PS, miały haczyki

[vlad_8011]

No to git, podkład to przy okazji kolor wyjściowy, ale nałożony bardzo rozcieńczony, by wyszły babole. Luna jeszcze nie malowana i reflektory tak samo. Co do zasobnika, mówisz o tej tubie do nurkowania? Haczyki będą .... i oświecę was dziś wieczorem nowymi fotkami Sory że takie ciemne - robione po ciemku bo bez pradu, ciemno na zewnątrz było i w ogóle.... Potem prąd na chwilę włączyli to je wrzuciłem. Dziś już chyba wszystko ponaprawiali. A reflektor już tak musi być.... Jest trochę elastyczny, zależy jak się ułoży. Nie mam jak usztywnić tego wysięgnika na którym jest, pomimo że jest skrócony i jest na poxi-polu to i tak jest cienki. Ale to jarzmo dodatkowo działa ! Jestem dosłownie wzruszony z radości.

[Tomek Mroczkowski]

Co do zasobnika, mówisz o tej tubie do nurkowania?

Popatrz na ten zasobnik tu i na modelu.

Haczyki będą

Na wersji M1 muszą

[vlad_8011]

O kurde, z tym zasobnikiem tak już musi być..... Tamiya tak zrobiła, a nie mam tych blaszek żeby się z tym patyczkować.... No i ja robię wersje A - tam haczyki też mają być, tak?

[Tomek Mroczkowski]

Tak

[vlad_8011]

OK, dzięki. Mam jeszcze osłonę dla dowódcy taką jak tu, tylko że ze Zvezdy :

PS: Kij z tym, myślę że T-72 zasłużyła żeby jej ten zasobnik poprawić, skoro ma ruchomą lufę.... Podejmuje się!

[vlad_8011]

I co wy na to:

Chyba mała przerwa z fotkami będzie, ale nic nie jest przesądzone....:

Mam tylko nadzieje że nawałnicy nie będzie - na zachodzie całe niebo czarne
Najbardziej martwi mnie że na przodzie nie mam reflektora podczerwonego - muszę pokombinować. Tamiya nie dała chyba - jakby dała to by był :/

- Światło schnie
Zostało mi :
- 4 dziurki na przednich błotnikach i ten drucik do otwierania
- uchwyty na wieży
- szwy na jarzmie - dalej nie wiem z czego zrobić
- uchwyty na tylny zasobnik na bokach (wieża) - robię teraz

[vlad_8011]

Większość zrobiona, wybaczcie brak fotek ale prąd ciągle wyłączają, i net idzie jak krew z nosa, nie dam rady dziś wrzucić, to chyba przez te wiatry - ciągle słyszę jak drzewa się łamom - mieszkam przy lesie

[vlad_8011]

Dobra, na lepsze oświetlenie się nie doczekam, jutro deszcz. W związku z tym wrzucam fotki robione przy lampce, wyszły chyba nieźle.

Do poprawki jedyny kawałek jarzma jaki zostawiłem nie tknięty - plastik pokryć siatką z carrefura, pozbyć się w miarę możliwości kleju przy błotnikach (uchwytach), poprawić efekty spawów w niektórych miejscach, zamontować dalmierz laserowy (mam nowy projekt), poza tym szlifowanie, szlifowanie, szlifowanie....
Oto model:
















Mam pytanie : Co to jest za włazem dowódcy, takie małe otoczone, zabezpieczone drutem przed uderzeniem? Widać to na tym foto :

Pytanie drugie : Po co, lub jaką rolę pełnią dwa gładkie, płaskie kwadraty za włazem do wyrzucania łusek a pomiędzy anteną i lampą wsteczną na wieży?

W planie nadal są 2 rzeczy :
- Uchwyty na linę na przednim pancerzu - liny nie przewiduje choć mam.
- To "coś" pomiędzy włazami na wieży (pytanie pierwsze)
- Znaleźć w pudle (przekopać ich stos) osłonę dla dowódcy na kopułę
- (może) załatwić KMT-6

[vlad_8011]

I trzecie pytanie :
czy mam robić te wspawane, ukośne druty w przedni pancerz (nad hakami holowniczymi, pod śrubami do KMT, pomiędzy reflektorami?) takie jak na tym zdjęciu? Do czego to jest?

[Tomek Mroczkowski]

Z tymi ukośnymi to zalezy, jedne mają inne nie. To osłonięte wygląda mi na jakieś gniazdo. Co do gładkich kwadratów, a raczej kwadratu - na Polskich jest on tylko 1 a nie jak na modelu Tamki 2.

[vlad_8011]

No dobra, to gniazdo zrobiłem, wygląda mi to na uchwyt do podniesienia wieży, ale dlaczego jest osłonięty to nie wiem. Mi on wyszedł tak sobie, ale lepiej nie dałem rady - to naprawdę drobne elementy, ciągle wypadały mi z pęsety. Tych ukośnych nie będzie, kwadraty zostawiam na wszelki wypadek 2. Widzę że 2 tymi T-72 to co kraj to obyczaj - Niemcy inaczej, Polska inaczej, Ruscy inaczej, totolotek, obłęd w ciapki..... Dobra, tak to leciało :



















Najciekawsze jest to, że zawsze jak kończę z nim robotę to wydaje się OK, dopiero jak wrzucam zdjęcia tutaj na forum, to widzę co poprawić - mój aparat w telefonie nie ma litości
Tak... Tył kadłuba w trakcie prac, haczyki jeszcze poprawie w lepszym oświetleniu, Celownik przykleję - jutro z nim będę działał, i te chwytaki na linę zrobie od nowa, bo za grube wyszły - taki eksperyment

A! No i jaki kolor do pokrowca jarzma polecacie? Robię wersję A, fartuchy będą czarne (ciemno-szare), kadłub i wieża zielone tak jak teraz (maluje pędzlem, farba akrylowa Valleyo Russian Green) to to jarzmo to jakaś oliwka, może żółty? Wszystkie fotki wersji A jakie mam są czarno-białe, jedynie "paradowe" wyróżniają się białymi elementami. Dysponuje schematami malowania od boku na których chłopaki/dziewczyny zbytnio się nie przyłożyli :
http://www.tanks-encyclopedia.com/coldw ... t_T-72.php
Ponadto mam schemat malowania z instrukcji ZVEZDY (Boże, nie!) i TAMIYI, ale z czasów ZSRR. I tu problem, zależało mi na tym by zrobić go Ruskiego a nie wiem czy Ruscy jeszcze używają, albo mają w rezerwie wersje A. Brak zdjęć mnie dobija. Malowanie Polskie odpada choć nie raz mnie brało i przy leopardzie i teraz, ale dopóki nasza armia nie odpuści aerografów to nie będę ich malował "po Polsku", poza tym mam szczególny sentyment do czołgów właśnie Rosyjskich.

PS. Na koniec wywodów dodam może dobrą wiadomość - wielu z was pewnie zauważyło brak NSVT na kopułce dowódcy - tak się składa że go mam, tylko chce go na spokojnie po czołgu odnowić.

[Tomek Mroczkowski]

Haki do podnoszenia wieży źle wklejone, uchwyty na line zdecydowanie za toporne. Tylną płytę umyj i przeszlifuj. Ogólnie za duzo kleju, strasznie brudno kleisz.

[vlad_8011]

Haki do podnoszenia wieży źle wklejone, uchwyty na line zdecydowanie za toporne. Tylną płytę umyj i przeszlifuj. Ogólnie za duzo kleju, strasznie brudno kleisz.

Wklejone wg, instrukcji Tamiyi nadmiar kleju usunięty jak tylko możliwe. Jak piszesz Tomku co jest źle, napisz jeszcze gdzie, bo wg mnie jest ok. Przypominam tylko, że modelowi daje drugie życie - był sklejony przeze mnie jako jeden z pierwszych modeli i ciężko mi pozbyć się kleju ze wszystkich miejsc. Ponadto oglądając zdjęcia prawdziwych M1 i A można dostrzec że wieża jest odlana, a elementy spawane, co skutecznie symuluje gdzie nie gdzie nadmiar kleju - oczywiście nie wszędzie, ale nie wszędzie jestem w stanie dotrzeć bez uszkadzania części .... Poza tym o tych hakach (chyba mowa o tych trójkątnych) mogłeś wcześniej napisać.... o uchwytach na linę już wspominałem że do poprawy....